Tablica Ogloszen

Lauxema

Poszukiwany kowal, platnerz i alchemik do prowadzenia interesu w miescie.

Poszukiwany ciesla do wyrobu sprzetu domowego oraz innych rzeczy.

Poszukiwany 2 barman.

Kazdy zawod solidnie nagradzany i oplacany.

Anishot

Anishot przeczytał ogłoszenie i chciał się dowiedzieć gdzie można się zgłosić więc wszedł do tawerny i zapytał barmana.

Lionerd

ja byc (albo chciec) byc barman Very Happy

Lauxema

Przystanelem przy tablicy.

"Mowisz,ze chcesz byc barmanem? To do roboty chlopie!"

Karamis

no jak juz wczesniej wspomnialem moge przyjac jakas ciepla posadke obojetnie jaka ale musicie mi wyjasnic co do moich obowiazkow nalezec bedzie

Mroken

PROSZE KAZDE PODJĘTE DECYZJE CODO ZATRÓDNIANIA BARMANÓW I BARMANEK KONSULTOWAĆ ZE MNĄ CZYLI PODSTAWOWYM BARMANEM Wink

Anishot

Ja Alchemik! Ja Alchemik!

Lauxema

Popatrzylem w strone orka ktory ze mna trenowal. Na czole byl pokazny guz.

"Mowisz,ze chcesz byc alchemikiem? Coz jezeli masz takie umiejetnosci to idz na koniec Czarnej Dzielnicy. Na samym koncu stoi odosobniony domek. Odosobniony,aby eksperymenty alchemiczne nie zniszczyly innych domow. Wiec idz i zobacz jak to wyglada"

Ja tym czasem podeszlem i nozem wyrylem kolejne ogloszenie.

Poszukiwany bankier.

Usiadlem niedaleko tablicy, wyciagnelem fiolke z czerwonym plynem i pociagnelem lyczka.

Karamis

przy tablicy usiadl ork. Jestes niezlym wojownikiem elfie - powiedzial. Nagle dostrzegl dziwna buteleczke w jego reku i rzekł - drogi przyjacielu co za trunki popijasz??

Lauxema

"Dziekuje"- odpowiedzialem krotko.

Spojrzalem sie na moja buteleczke.

"Coz jestem zielarzem, a to jest na uspokojenie. "

Zamilklem na chwile. Czulem jego wzrok na sobie.

"Slyszlem,ze dostales posade instruktorska. Wybacz,ale musze isc do dzielnicy drzew."

Nie czekajac na rekacje, wstalem i ... poszedlem.

Karamis

Ork byl niepocieszony, poniewaz bardzo chcial sprobowac owych dziwnych trunkow elfa. Wiec postanowil ze przy najblizszej okazji bedzie musial sprobowac tych mikstur.

Maciej z Zadupia

"Barmanie. Interesuje mnie praca cieśli."

Mroken

A więc sprawa o posade do pracy nie powinna być kierowana do mnie.owszem , posada barmana zastępcy ale inna nie ;]

Maciej z Zadupia

"Więc do kogo mam się skierowć z tym pytaniem?"

Mroken

Myśle , że powinieneś z tą sprawą iść do Lauxemy.
On zrobił te ogłoszenia ;]

Maciej z Zadupia

Stojąc przy tablicy ogłoszeń wyszukałem wzrokiem Lauxemę. Podszedłem do niego i powiedziałem: "Jestem zainteresowany pracą cieśli"

Mordon

Podszedłem do tablicy i czytałem ogłoszenia" ha usmiechnąłem się " nie mają nikogo od trningów w koszarach hehehe"- pomyslałem "Pierwszy lepszy najazd kobaldów i po mieście" dodałem i odszedłem pokręcić się po okolicy.

Lauxema

Podszedl do mnie jakis mlodzieniaszek przedstawiajacy sie jako ciesla.

"Alez oczywiscie! Prosze oto twoj klucz." Podalem mu miedziany ciezki klucz i ruszylem do tablicy.

Zdrapalem ogloszenie o kowalu, ciesli, alchemiku i instruktorze. Dodalem nowe o kaplanie.

Karamis

Do Lauxemy podszedl ork: Witaj! Mógłbys mi poweidziec kto jes t tu budowniczym bo chciałem sobie tu wybudowac mała chatke??

Lauxema

"Kiedy zmalez;ismy to miasto bylo opuszczone. Wybierz sobie chatke jest jeszcze wolnych budynkow. W kazdym znajdziesz klucze, jednak nie ruszaj ich dopoki nie zdecydujesz sie ktory ma byc twoj dom. Inaczej moze cie spotkac przykra niespodzianka. I jeszcze jedno, nie mozesz wchodzic do tej chatki przed wyborem. To moze pozbawic cie esencji duchowej.
Oczywiscie mozesz sam sobie cos zbudowac, poniewaz budowniczych jeszcze nie mamy."

Odwrocilem sie wyjelem fiolke i oblalem polowa tablice. To mialo mi zapewnic ze nie bede musial caly czas tu przychodzic.

Odwrocilem sie do orka.

"Bede w razie czego w domku zielarza".

I poszedlem do swojej chatki.