Forum Strona przeniesiona na www.mrocznylas.yoyo.pl/las Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Lord Alvamo

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona przeniesiona na www.mrocznylas.yoyo.pl/las Strona Główna -> Przy Prastarym Dębie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lauxema
Duch z Prastarego Debu



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pustynia Cieni

PostWysłany: Pią 21:29, 17 Lis 2006    Temat postu: Lord Alvamo

Lord Alvamo, urodzony i wychowany w rycerskiej rodzinie. Ojciec zapisał go do jednej z najlepszych szkół rycerskich by nabierał większych umiejętności i sprawności bojowej. Piecze w szkole sprawował nad nim Mistrz Armancio, który widział w nim solidny materiał na potężnego wojownika. Lord Alvamo solidnie trenował by dostać się do Błękitnej Gildii, gdyż to było jego marzeniem. Trenował bezustannie by udowodnić ludzią, że nie jest jakimś nieudacznikiem i marzycielem. Wielu ludzi uważało go za szaleńca, mówili mu że nie ma najmnieejszych szans dostać się do Błękitnej Gildii, ale on postawił na swoim. Po wieloletnich treningach został przyjęty do Błękitnych, jednak nie na długo. BG podzieliło się, co było wielkim błędem. Lord Alvamo odszedł z gildii, wędrował po okolicach, przeprawiał się przez nieznane obszary, wlaczył z różnorodnymi potworami podczas podróży. Pewnego dnia zobaczył jak jakiegoś starca atakują olbrzymie jadowite krwoipijce, bez dluższego zastanawiania się rzucił się na ratunek starcowi. Po wygranej walce zapytał starca czy nie trzeba mu pomocy, starzec odparł, że wogóle nie potrzebował pomocy w walce i teraz równierz. Chodź stwierdził, że to już nie czasy młodości. Starzec pozwolił "swemu obrońcy" by mu toważyszył. Wędrowali przez jakiś czas, gdy nagle doszli do wioski, która była pustoszona przez olgrzymiego zielonego smoka, Lord Alvamo zlękł się troche, gdyż jeszcze igdy nie stawał do boju z tak ogromną bestią. Starzec jednak zachował się odwrotnie, rzucił się do ataku na bestię, którą bez większych problemów pokonał. Okazało się, że starzec jest mistrzem walki, który mimo swego wieku jest wciąż sprawny. Mieszkańcy ugościli przybyszy i swego obrońce strawą i noclegiem. Pozwolili im na podyt tak długi jak będą chcieli. Mistrz widząc cięgle zdziwioną minę swego toważysza postanowił go trenować. Choź Lord był już bardzo dobrym wojownikiem, to nauki nigdy za wiele. Trenowali razem przez dość długi okres czasu razem, gdy pewnego dnia starzec powiedział że "już czas". Zaczął opowieść o potężnej gildii, która jako jedyna może mnie nauczyć czegoś więcej. Wciąż opowiadał o niej lecz nigdy nie zdradził jej nazwy, powiedział, że reszty się dowiem na miejscu. Ruszyliśmy w drogę, w poszukiwaniu najpotężniejszej gildii. Po długiej podróży wreszcie dotarliśmy na miejsce. Wielki zamek w nieznanej mrocznej krainie smoków. Mistrz wszedł do środka razem ze mną. Zostaliśmy zaproszeni na spotkanie z Mistrzem Gildii, Radą i wszystkimi wojownikami. Dopiero w tej komnacie dowiedziałem się, że tą potężną gildią jest Mroczne Przymierze....................

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona przeniesiona na www.mrocznylas.yoyo.pl/las Strona Główna -> Przy Prastarym Dębie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1