Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lauxema
Duch z Prastarego Debu
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pustynia Cieni
|
Wysłany: Pon 0:07, 06 Lis 2006 Temat postu: Wieści z Areny Walk |
|
|
Tutaj wasz komentator Lauxema!
Znajdujemy sie na arenie, gdzie dwaj wojownicy beda walczyc zazarcie o zwyciestwo.
Z lewej wojownik wyglada jak lew, ktory szukuje sie na pozarcie swej ofiary, z prawej wojownik trzesie sie jak osika, niczym owca gotowa na rzez. Ale czasami owca potrafi pocignac z kopyta, wiec wszystko przed nami.
Ach co za pomylka! To naprawde byl lew i owca! Ale prosze panstwa, lew lezy znokautowany! Widocznie zadlawil sie noga owcy! Owca dumnie moze wrocic do domu, mimo ze bez nogi,ale z zyciem.
A teraz oddaje glos mistrzowi areny, Lionerdowi <rozlegaja sie brawa> i prosimy juz prawdziwych wojownikow na arene.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Wto 14:31, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Prawdziwa walka zacznie sie nieublaganie. Hrabia Upnor siedzi w sowim domu polerujac miecze. Mysli o swoim przeciwniku. Falkane trenuje pod okiem swego mentora. Medytuje gotujac sie do walki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrabia Upnor
Skryba Lasu
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:22, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia Upnor przeprowadził pierwsze natarcie na przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Śro 20:12, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lionerd patrzyl na ta walke i nie mogl sie nadziwic mocy Hrabiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falkane
Skryba Lasu
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Śro 20:43, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabio czemu zaatakowałeś mnie tylko raz?? I Lionerd czemu mówisz, że jest "na razie" 4:0 dla Hrabiego. Dałeś przecież nam wyznaczony czas, który już się skończył. Według zasad powinno być więc 4:2 (brak ataków=walkower). Osobiście mi to jest walące bo i tak Hrabia by wygrał, ale na przyszłość trzymaj się zasad. I dawaj następne pary wreszcie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Czw 15:28, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
na razie napislaem jeszcze przed uplywem wyznaczonego czasu. oczywiscie bylo 4:2 a jesli dobrze mniemam to nikt tak nie obstawil czyli nikt nic nie wygral
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Czw 15:48, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kolejne walki przed nami! 4 potężni wojownicy Lasu zmierzą się ze sobą. Więcej na ten temat w dziale Tablica Walk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Pią 14:53, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsza walka między Javee a Nestorem Zolo nie odbedzie sie poniewaz Javeemu zachorowala babcia Fredzia i musi jechac do Walbrzycha A tak na serio to Jave nie zjawil sie na przed pojedynkowym skladaniu przysiegi honorowej walki co oznacza poddanie sie i w konsekwencji walkower.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Pią 14:55, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym przełożyć walkę z Geraltem na 19.00, ponieważ oglądam dziś WP i nie mam czasu o 20.00.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Pią 15:04, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ok zreszta ja tez to ogldam wiec nie ma sprawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Pią 19:57, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To ja was potrzymam w niepewności:
Wojownicy stanęli naprzeciw siebie. Atanamir zaciskał dłonie mocno na swoim wielkim toporze. Geralt trzymał w dłoniach mniejszy topór i puklerzyk. Bił od nich, blask, majestat. Przez chwilę wpatrywali się sobie w oczy. W końcu Atanamir zwalił się z okrzykiem na wroga. Elf nie zdążył zareagować. Półelf przerzucił z nad głowy topór i całym jego ciężarem przygniótł przeciwnika. Jednak jego zbroja wytrzrymała i zmniejszyła siłę uderzenia. Elf wyrwał się z osłupienia i zaczął zadawać ciosy. Obaj zręcznie unikali i blokowali ciosy. Geralt uderzył puklerzem Atanamira w twarz. Ten stracił równowagę i zachwiał się. Bers wykorzystał sytuację i uderzył toporem w głowę przeciwnika. Siła uderzenia zwaliła go z nóg. Gdy leżał bezbronny na ziemi, otrzymał potężne kopnięcie w sam nos. Otrzymał jeszcze jedno uderzenie które przebiło jego pancerz. Ostatkiem sił wstał i złapał w trakcie uderzenia topór Geralta. Wyrwał mu go z ręki i rzucił na drugi koniec areny. Elf postąpił tak samo. Bezbronny Atanamir otzymał uderzenie puklerzem i zaliczyl glebę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Pią 20:07, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po dłuższym odpoczynku i pobycie u medyka, znowu stanęli naprzeciw siebie. Geraltem kierowała pewność siebię. Atanamirem chęć zemsty. Rzucili się na siebie. Cięli bezbłędnie, jednak nie czuli w ogóle uderzeń. Aż do momentu kiedy topór przeszył bok Atanamira gniotąc zbroję. Wyrzucił topór w górę by odgonić się od wroga. Chybił. Na twarzy Geralta malował się uśmiech, był pewien wygranej. Wtedy to niespodziewanie młody łowca powstał, wyprostował się, uśmiechnął z pogardą i szaleństwem w oczach. Zaskoczony przeciwnik zaliczył trafienie przebijające jego hełm. Upadł na ziemię bez oznak życia. Półelf zadowolony padł na kolana, zaraz potem na twarz. "Remis!" krzyknął sędzia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Pią 20:19, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po szybkim wskrzeszeniu obaj znowu zapłonęli chęcią walki. Patrzyli na siebie jak na śmiertelnych wrogów. Rzucili się z okrzykiem w wir walki. Pierwsze uderzenia były celne. Ale potem mieli zbyt mało siły by udźwignąć oręż. Bronie wypadły im z rąk. Zaczęli się okładać na pięści. Atanamir, jako znawca orientalnej sztuki walki, miał przewagę, mimo że wróg dzierżył puklerz. Geralt zamachnął się w głowę półelfa. Ten jednak wykonał imponujące salto i uniknął ciosu. Oszołomiony bersekrer otrzymał parę uderzeń w twarz i został podcięty. At rzucił się na niego. Jednak Geralt się nie poddał: toczyli się po ziemi i okładali nawzajem. Atanamir zaliczył odcisk buta na czole. Geralt wstał i rzucił się po swój topór. Atanamir zrobił to samo. Ledwo trzymając się na nogach, Elf wystawił przed siebie topór. At czując przypływ adrenaliny, zaryzykował: pobiegł na wroga z uniesionym toporem. Geralt złapał oburącz topór i zablokował cios, ale impet uderzenia złamał trzonek topora i trafił między oczy elfa. Geralt padł na wznak. Wypuszczając topór z ręki, Atanamir padł na kolana i najgłośniejszym okrzykiem na jaki go było stać, oznajmił:
- Zwycięstwo!!!!!!!!!!!! - Po czym osuwając się z nóg podreptał do ławki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Pią 20:20, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ogólnie:
Jakaś nagroda literacka, czy coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Bard Lasu
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 21:07, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po dłuższej przerwie Geralt ponownie stanął do walki. Postanowił pokonać Atamira kilkoma silnymi ciosami, lecz za bardzo się skupił na sile i zapomniał o unikaniu ciosów. Atamir bezlitośnie wykorzystał jego błąd i bez problemu pokonał Geralta.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Bard Lasu
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 21:17, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po chwili przerwy dla odzyskania sił ponownie zaatakował Geralt. Ich bronie z trzskiem starły się ze sobą. Walka była bardzo zacięta, uderzenie za uderzenie, cios za cios. Geralt widząc, że Atamir osłabł postanowił uderzyć najmocniej jak potrafił. Przeciwnik nie był w stanie zablokować ani uniknąć uderzenia i padł pod nogi wyczerpane Elfa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Bard Lasu
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 21:26, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Elf po raz trzeci zaatakował, lecz był już bardzo wyczerpany. Otrzymywał grad ciosów nie będąc w stanie skutecznie się bronić ani atakować. Padając ogłuszony nie ziemię przemknęła mu tylko jedna myśl - przegrałem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Bard Lasu
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 21:29, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I podsumowanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakby podliczać według wzoru:
zwycięstwo - 2
remis - 1
porażka - 0
Atamir vs Geralt
7 - 5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lionerd
Champion
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Sob 9:09, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
troche to inaczej 1 wygrana to 1 pkt. Czyli bylo 3:2 i 1 remis dla Atanamira. Bardzo ciekawe walki przyznam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atanamir
Mroczny Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mamy ręce?
|
Wysłany: Sob 16:10, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Szczególnie ta moja trzecia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|